Asset Publisher Asset Publisher

Historia

Nadleśnictwo Milicz zostało utworzone 29 grudnia1977r. z połączenia byłych nadleśnictw Milicz, Cieszków i Kubryk.

Byłe nadleśnictwa, które obecnie tworzą gospodarstwo leśne pod nazwą ,,Nadleśnictwo Milicz", zostały utworzone w 1945r. na podstawie dekretu PKWN z dnia l2.XII.1944r., jako samodzielne jednostki o nazwie ,,nadleśnictwo". Granice tych nadleśnictw ustalił pełnomocnik Ministra Leśnictwa na obwód milicki inż. Antoni Sikorski, tworząc w kwietniu 1945r. cztery nadleśnictwa odpowiadające swym zasięgiem obecnemu nadleśnictwu Milicz. Były to nadleśnictwa Kubryk, Milicz, Młociny i Podarz, utworzone z byłych niemieckich 'lasów państwowych (nadleśnictwa Militsch i Kuhbruck), lasów właścicieli wielkich majątków ziemskich, lasów kościelnych oraz lasów drobnej własności ziemskiej.

Odnośnie prowadzenia gospodarki leśnej do 1945r. brak jest sprawdzonych danych, wiadomo jedynie, że użytkowanie drzewostanów prowadzono przeważnie zrębami zupełnymi na większych powierzchniach, odnawianych sosną, a na żyźniejszych siedliskach również bukiem i dębem, w mniejszym stopniu świerkiem i olszą. Odnowienie odbywało się w zasadzie siewem i sadzeniem w pasach. Stan młodników i drągowin pochodzących z tamtego okresu określano jako dobry i bardzo dobry.

W latach 1945 - 1947 połączone w nowo powstałe nadleśnictwa dotychczasowe lasy różnych własności uzyskały wspólne zasady zagospodarowania, ukierunkowane na porządkowanie lasu pod względem sanitarnym i usuwaniem zaniedbań hodowlanych z ostatnich lat wojny. Począwszy od wczesnych lat powojennych gospodarkę leśną prowadzono już na podstawie sporządzonych następujących planów urządzeniowych.

Obecny stan najstarszych drzewostanów świadczy o solidnej jakości wykonywanych wówczas odnowień oraz starannym ich pielęgnowaniu w okresie upraw i młodników.

Wcześniej planową gospodarkę w lasach dzisiejszego nadleśnictwa Milicz rozpoczęto w połowie XVIII wieku po przejęciu Śląska przez Prusy. W wyniku kilku kolejnych edyktów i zarządzeń wydanych przez Fryderyka von Hohenzollerna, zerwano z gospodarka plądrowniczą, przeprowadzono pierwsze pomiary lasów państwowych i lasów dużej własności, wchodzących aktualnie w areał leśny nadleśnictwa, wprowadzono istniejący do dziś w zasadniczych kompleksach leśnych podział powierzchniowy o kształcie regularnym, w zakresie użytkowania wprowadzono podział na regularne poręby i obowiązek odnawiania zrębów, rozpoczęto pierwsze prace związane z melioracjami wodnymi i budową dróg leśnych. Lata przed pierwszą wojna światową oraz okres dwudziestolecia międzywojennego, charakteryzują się zrębowym sposobem zagospodarowania ze sztucznym odnawianiem zrębów. Obecny stan najstarszych drzewostanów świadczy o solidnej jakości wykonywanych wówczas odnowień oraz starannym ich pielęgnowaniu w okresie upraw i młodników. Bardzo starannie była utrzymywana sieć dróg leśnych.


Asset Publisher Asset Publisher

Back

„Stop Pożarom Traw” – inauguracja kampanii

„Stop Pożarom Traw” – inauguracja kampanii

„Stop Pożarom Traw” – inauguracja kampanii 5 marca w Kielcach zainaugurowano kampanię „Stop Pożarom Traw”, której Lasy Państwowe są partnerem. Niewielka ilość opadów zimą, prognozowane wysokie temperatury oraz porywisty wiatr w połączeniu z nadal częstym w Polsce wypalaniem traw i nieużytków stwarzają ogromne zagrożenie dla przyrody, lasów, ale również mienia i życia ludzi. Wspólna kampania, w której udział biorą Państwowa Straż Pożarna, Lasy Państwowe, Policja oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma za zadanie edukowanie społeczeństwa oraz przeciwdziałanie powszechnemu wypalaniu nieużytków.

W 2024 roku w Polsce strażacy interweniowali 21 648 razy przy pożarach traw i nieużytkach rolnych. Oprócz strat w przyrodzie niestety w pożarach odnotowano pięć ofiar śmiertelnych oraz 36 osób rannych.

O kampanii „Stop Pożarom Traw” TUTAJ

Przełom zimy i wiosny – tzw. zaranie wiosny to okres, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym jest sposobem na uporządkowanie powierzchni, czy też przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, giną zwierzęta, zahamowany zostaje naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą do wypadków śmiertelnych.

Między innymi o tym na dzisiejszym briefingu prasowym na terenie rezerwatu przyrody Wietrznia w Kielcach, inaugurując kampanię „Stop Pożarom Traw” mówili przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej, Lasów Państwowych, Policji oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Kampania rozpoczyna się w marcu i potrwa do 30 kwietnia. Głównym jej celem jest edukowanie oraz uświadamianie społeczeństwa, że wypalanie traw jest niebezpieczne dla ludzi i środowiska, a także to, że jest prawnie zabronione. Konsekwencje prawne są zapisane między innymi w ustawie o ochronie przyrody.

- Bardzo często wypalanie nieużytków, z którym będziemy mieli do czynienia, które już się zaczęło, będzie powodowało, że ten ogień będzie wchodził do lasów. Dla nas ogień jest ogniem. Będziemy go gasić bez względu na to czy palą się nieużytki, czy palą się lasy prywatne, czy palą się lasy państwowe - mówił podczas inauguracji Roman Wróblewski, zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej RDLP w Radomiu.

Wkrótce w Lasach Państwowych ruszy akcja bezpośrednia w ochronie przeciwpożarowej. W każdym nadleśnictwie zostanie uruchomiony Punkt Alarmowo - Dyspozycyjny. Lasy Państwowe będą miały do dyspozycji czarterowane samoloty gaśnicze oraz śmigłowce, które będą brały udział w akcjach gaśniczych. - Będziemy cały czas pod telefonami, nie tylko w dni pracy ale i w weekendy. Będziemy sprawdzać każdy dym i będziemy bardzo szybko reagować - dodał Roman Wróblewski i niezwykle mocno podkreślił - Każdy kto podpala nieużytki czy trawy, obojętnie co, to jest to wielokrotny, seryjny morderca. Oprócz tego, że jest niezgodne z prawem, że to niszczy nam zdrowie, życie, pochłania olbrzymie koszty, jest po prostu skrajną głupotą. I o tym musimy pamiętać.

Cele kampanii „Stop Pożarom Traw”

Kampania „Stop Pożarom Traw” ma na celu edukowanie społeczeństwa oraz przeciwdziałanie powszechnemu wypalaniu nieużytków. Jej główne założenia obejmują:

  • Zwiększanie świadomości społecznej – uświadamianie, że wypalanie traw jest niebezpieczne, nielegalne i nie przynosi korzyści dla gleby czy rolnictwa.
  • Edukacja dzieci i młodzieży – kampania realizuje programy edukacyjne w szkołach, ucząc najmłodszych odpowiedzialności za środowisko.
  • Wsparcie dla straży pożarnej i lokalnych społeczności – organizatorzy kampanii współpracują ze strażą pożarną i innymi służbami, aby minimalizować skutki pożarów oraz propagować zasady odpowiedzialnego zarządzania terenami zielonymi.

Jak możemy zapobiegać pożarom traw?

Pożary traw można ograniczyć, przestrzegając kilku zasad:

  • Zaniechanie wypalania – nawet jeśli wydaje się, że wypalenie trawy jest szybkim sposobem na uporządkowanie terenu, warto pamiętać, że to działanie przynosi więcej szkód niż pożytku.
  • Prawidłowe zarządzanie odpadami roślinnymi – zamiast wypalać trawę, warto kompostować roślinne resztki lub oddać je do punktów selektywnej zbiórki odpadów.
  • Edukujmy innych – przekazujmy wiedzę i przypominajmy, że pożary traw są szkodliwe i zabronione.

 

W Nadleśnictwie Kielce funkcjonuje nowoczesny system ochrony przeciwpożarowej lasów, stale unowocześniany. Jego elementem są dwie dostrzegalnie przeciwpożarowe umiejscowione w leśnictwach Dyminy i Dobrzeszów. Na każdej z dostrzegalnie znajdują się wysokiej klasy kamery połączone z punktem alarmowo – dyspozycyjnym znajdującym się w biurze Nadleśnictwa Kielce i w stałym kontakcie z punktem alarmowo – dyspozycyjnym w RDLP Radom.

Obsługujący w czasie rzeczywistym ma podgląd na olbrzymi areał i sytuację w terenie. Punkty obejmują głównie monitoring lasu, ale w zasięgu kamer znajdują się nieużytki rolne, łąki i pola, dzięki czemu dyspozytor może stale monitorować sytuację zagrożenia pożarowego nie tylko w lasach. System współpracuje bezpośrednio z lokalnymi jednostkami straży pożarnej.

Ogromne znaczenie w ochronie przeciwpożarowej lasów mają samoloty gaśnicze będące w stałej gotowości w bazie lotniczej w Piastowie k. Radomia i Masłowie k. Kielc. Biorą one udział nie tylko w gaszeniu pożarów lasów, ale też często nieużytków zagrażających terenom leśnym.